Dachówki
Data dodania: 2009-04-21
Dzisiaj dachóki powędrowały na dach. Niestety, trochę za szybko, bo folia jest w kilku miejscach do ponaprawiania. Porobily się dziury które jak stwierdzili "dekarze", zawsze jakieś wychodzą. Może i tak, cholera wie.
Oby tylko były porządnie załatane.
Moje wątpliwości krąża także wokół lukarn i opatulenia ich membraną. Nie wiem jak to ma wyglądać, ale wyglądają nieciekawie. Jutro będzie kierownik budowy; oby wieści miał dla mnie pomyślne.